Age of Worms - część I |
Beamhit
Machine God
|
Oto Diamentowe Jezioro, górnicze miasteczko które niewątpliwie widziało lepsze czasy. Życie płynie tu od jakiegoś czasu tym samym tonem. W dzień górnicy harują od zmierzchu do świtu, natomiast w nocy przetracają utarg z dnia w dostępnych rozrywkowych lokalach. Takie życie...
...ale nie dla wszystkich. Zew poszukiwania przygód potrafił się odezwać nawet w takim miejscu. Oto historia czworo młodych ludzi, którzy postanowili zmienić swoje życie raz na zawsze. Do tej pory, snuli tylko marzenia, by się wyrwać z tej wstrętnej dziury. Jednakże pewnie dnia nieoczekiwanie dostali swoją szansę. A wszystko zaczęło się od wizyty pewnej grupy poszukiwaczy przygód w miasteczku. Ci oto poszukiwacze przygód, zwani jako Tirra, Auric i Khellek rozpowiadali wkoło o swoich przygodach i walkach jakie musieli stoczyć podążając do Diamentowego Jeziora. Nie ukrywali też swoich zamiarów, a była to chęć odwiedzenia Kaeru Stirge w celu eksploatacji. Nie było tajemnicą, że wokół miasteczka było porozrzucanych kilka Kaerów, które jednak już od dawna zostały całkowicie przekopane, splądrowane i poznane. Kaer Stirge był jednym z takich właśnie miejsc. Jednak nie wszystkie tajemnice Diamentowego Jeziora zostały odkryte. Matt, były górnik, obecnie zwiadowca, odnalazł ostatnio całkiem nowy Kaer. Otóż parę dni od Diamentowego Jeziora znajduje się pewna opuszczona kopalnia, z której wydobyto wszystkie pokłady rudy jakieś 50 lat temu. I właśnie niedaleko tej starej ruiny Matt odnalazł wejście do całkiem nowego kompleksu. Niestety, jak zauważył, znajdowały się przy wejściu ślady dzikich zwierząt, najprawdopodobniej wilków. Należało więc zebrać grupę sobie podobnych, którzy chcą się wyrwać z tego zapomnianego przez bogów nudnego piekła. A jak wiadomo, ciągnie swój do swojego, wspólne cele łączą ludzi. I tak zebrała się czwórka bohaterów, którzy postanowili potajemnie wyeksploatować starożytne podziemia. Pierwszą osobą jaką zwerbował Matt był Ksander, jego towarzysz z dzieciństwa. Drugą osobą był Vil Griffe, którego to Matt poznał w Emporium, gdzie obydwaj panowie nader często chodzili korzystając z różnych egzotycznych usług. Czwartą zwerbowaną osobą została młoda rudowłosa kapłanka Wee Jas, Liza. W jaki sposób została namówiona przez Matt’a i Vil’a do przyłączenia się, jest tajemnicą. Niedaleko kopalni znajdował się opuszczony budynek w którym znajdowało się biuro kopalni. Okazał się on świetną bazą dla młodych poszukiwaczy przygód. Udało się im tutaj zgromadzić odpowiednią ilość prowiantu czy przystosować budynek do możliwości bezproblemowego w nim odpoczynku. Obecnie jednak nasza czwórka poszukiwaczy przygód stanęła przed wejściem do nieznanego... |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Matt
Scout 1 / RIP
|
Matt
- No to co drużyna czas chyba zobaczyć co znajdziemy w mrokach tego kaeru - spokojnie powiedział Matt, po czym bez zastanowienia zagłębił się w tunel uważnie się rozglądając na boki. - No co tak stoicie - rzucił gdy był już w środku - wchodźcie przecież nie po to podzieliłem się z wami tą informacją abyście sobie stali w wejściu - mówiąc to uśmiechnął się szeroko. [13 na spota] |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Liza Farqet
Cleric of Wee Jas 1 / RIP
|
Liza bez słowa ruszyła powoli za Mattem. Również starała się wypatrywać zagrożeń.
[6 na spota] |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Beamhit
Machine God
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Po wejściu okazało się, że jest ciemno jak w dupie u drow’a, tak jak na prawdziwe podziemia przystało. Niemniej dało się zauważyć stare podniszczone freski na prawej i lewej ścianie. I tylko tyle na razie zauważyli poszukiwacze przygód. Chociaż... ...Matt mógłby przysiąc, że chyba gdzieś tam w ciemnej oddali mignęło mu zielone światełko. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Matt
Scout 1 / RIP
|
Matt
- Ksander zrób jakąś pochodnie bo tu nic nie widać - zawołał Matt do stojącego przed wejściem przyjaciela. Matt skręcił w kierunku ściany korytarza wciąż uważnie się wszystkiemu przyglądając [search 13]. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Vil Griffe
Wizard 2
|
Vil początkowo nic nie powiedział. Zrobił tylko krok do przodu i wyciągnął jedną słoneczną pałeczkę. Uderzył o ścianę i pojawiło się światło, rozświetlające przynajmniej częściowo wejście do kaeru.
Chwilę później wyciągnął swoją lekką kuszę, naładował ją, i pod nią umocował pałeczkę. Postawił kuszę jeszcze na chwilkę pod ścianą, wyciągnął kawałek skóry i coś zaintonował pod nosem [Czar: Magic Armor]. Wziął z powrotem kuszę i spojrzał na resztę, a zwłaszcza na Matt’a. - No to podążajmy, za naszym dowódcą, skoro już mamy światło – Vil uśmiechnął się trochę złośliwie. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Beamhit
Machine God
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Światło rozświetliło bardziej kaer. Dało się zauważyć, że jakiś kawałek dalej rozciągają się na lewo i prawo jakieś odnogi lub wnęki. Zwiadowca sprawdził ścianę, ale nie znalazł nic ciekawego, lub podejrzanego. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Liza Farqet
Cleric of Wee Jas 1 / RIP
|
Liza poprawiła tarczę i ruszyła do przodu. [ruch][G, L, G]
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Matt
Scout 1 / RIP
|
Skoro ciemności zostały rozjaśnione Matt ruszył prosto przed siebie uważając na załomy w murach czy gdzieś nie ma pułapki [spot 16], starając się dojść do pierwszego rozwidlenia.
"Ciekawe czy to zielone światełko to było przywidzenie, czy coś się czai za załomem oczekując na mnie i moich towarzyszy." |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Beamhit
Machine God
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Matt ruszył do przodu, by stanąć na granicy światła przy rozwidleniu korytarza. Niewiele mógł zobaczyć, bowiem dalej, jak i na prawo i lewo, rozciągała się już tylko nieprzenikniona ciemność. Jedyne co zauważył, to zielone światełko, które migało gdzieś daleko przed nim. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Liza Farqet
Cleric of Wee Jas 1 / RIP
|
Liza starała się dołączyć do Matta, niestety pancerz spowalniał ją widocznie i nie była w stanie nadążyć za nim.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Matt
Scout 1 / RIP
|
- No może mi ktoś w końcu przyjdzie z tym światłem, bo tu znowu nic nie widać - warknął na towarzyszy Matt
W tym momencie uświadomił sobie że sam ma przecież światło. Szybko odpalił słoneczną laseczkę zaraz napinając łuk i zaczął się rozglądać na po tym rozwidleniu korytarza. [spot 16] |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Ksander
Swashbuckler 1 / RIP
|
Ksander ruszył do przodu. Był trochę zamyślony i jakby nieobecny. Poszedł za Mattem najciszej jak potrafił. Po drodze zapalił jeden słoneczny pręcik lewą ręką, by bardziej oświetlić droge. W prawej ręce trzymał rapier. Stanął za Mattem i oświetlił teren przed nim.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Vil Griffe
Wizard 2
|
Vil Griffe ruszył do przodu, starając się trzymać bardzo blisko kapłanki. Cały czas starał się rozglądać za ewentualnym niebezpieczeństwem, chociaż nader często patrzył też na lico Lizy, uśmiechając się lekko przy tym. Kiedy przystanęli przy rozwidleniu, zagadał do niej.
- Trochę zdenerwowana? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Beamhit
Machine God
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wnęki zostały rozświetlone. Starożytne freski które znajdują się na ścianach, są bardzo podniszczone. Jednak to nie freski najbardziej przyciągały uwagę. W zachodniej alkowie (lewej) na małym posłaniu znajdowały się humanoidalne szczątki jakiejś małej istoty, najprawdopodobniej halflinga, lub ludzkiego dziecka. Dodatkowo, im bardziej dzielni poszukiwacze przygód zagłębiali się w czeluście nie poznanego, tym bardziej im się wydawało, że kaer do nich coś szepcze. Jednak był to tylko zwykły wiatr. Liza natomiast, gdy młody czarodziej do niej zagadał, zauważyła gdzieś w oddali zielone światło. [Żródła światła: Ksander: światło promień 9 metrów, strefa półmroku 18 metrów Matt: światło promień 9 metrów, strefa półmroku 18 metrów Vil Griffe: światło promień 9 metrów, strefa półmroku 18 metrów] |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Liza Farqet
Cleric of Wee Jas 1 / RIP
|
Liza się uśmiechnęła.
-Tak trochę zdenerwowana, w końcu to moja pierwsza wyprawa. Dobrze jednak, że nie w góry. Zrobiła te parę kroków do tych niewielkich szczątków, obejżała je i powiedziała. - Może w drodze powrotnej powinniśmy zanieść je na pobliski cmentarz i pochować je zgodnie z tradycją? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Beamhit
Machine God
|
Szczątki leżały na starym przetartym posłaniu. Nic więcej przy nich Liza nie zauważyła.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Liza Farqet
Cleric of Wee Jas 1 / RIP
|
- Cóż w takim razie ruszajmy dalej.
Liza ruszyła z powrotem w kierunku grupy swoich towarzyszy i zajęła miejsce obok Matta. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Ksander
Swashbuckler 1 / RIP
|
- Pójdę przodem i zobaczę co jest dalej - powiedział Ksander i ruszył trzymając rapier w pogotowiu. Ominął Matta i poszedł prosto przed siebie.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Matt
Scout 1 / RIP
|
Matt jeszcze chwilę stał rozglądając się uważnie, po czym ruszył ostrożnie za Ksandrem. Trzymając się na dystans około 3 metrów za towarzyszem, wciąż się uważnie rozglądając i wypatrując w półmroku ewentualnych zagrożeń.
[spot 17] |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Age of Worms - część I |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.