Beamhit
Machine God
|
I tak cała drużyna powróciła do swojej bazy.
Tam mogli spokojnie się posilić, porozmawiać na temat wielu przemyśleń, o tym czy faktycznie lampa ma coś do czynienia z tajemniczym malowidłem, o ich pierwszej wspólnej walce, czy tam o czym mogli pogadać. Liza zajęła się też Ksanderem, lecząc go prostymi czarami przed pójściem na spoczynek, jak i lecząc go też z samego rana. Ślady po zębach wilka prawie całkowicie znikły z jego ciała. Później też starała się wykryć magię w znalezionych przedmiotach, ale stwierdziła, że są tak niemagiczne, jak przegniłe zęby burmistrza. Gdy nastał poranek, drużyna poszukiwaczy przygód mogła spokojnie powrócić do „Szepczącego Kaeru”... |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Matt
Scout 1 / RIP
|
- No to idzemy czas już zbadać ten zarośnięty korytarz - powiedział Matt kierując się w kierunku kaeru. Po drodze szukając jakiegoś kija albo lagi ktróre mogłyby mu posłuzyć jako w oczyszczeniu karytarza z pajeczyn.
-Czas sprawdzić co jest za tą pajeczyną - powiedział Matt wywijając niesionym w jednej ręce kijem, a w drugiej trzymając miecz. [spot 9] |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Ksander
Swashbuckler 1 / RIP
|
Ksander przystroił przedramiona znalezionymi karawaszami i stał teraz za Mattem próbując zauważyć co jest za pajęczynami. W ręce trzymał rapier.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Beamhit
Machine God
|
Vil (który zapalił słoneczny pręcik) jak i Liza ruszyli za Mattem i Ksanderem, którzy weszli do ciemnego Kaeru.
Minęli tylko trupy wilków i doszli do przejścia na północ. Cały korytarz był pokryty pajęczynami. Wydawało się wręcz, że nic nie jest w stanie przejść przez ten korytarz. Matt jednak zaczął się przebijać przez niezliczoną ilość pajęczyny swoim świeżo znalezionym badylem. Wydawało się, że korytarz rozciąga się na długość z jakieś 20 metrów. Dodatkowo im bardziej się zbliżali do końca korytarza, tym bardziej przebijało się do nich zielone światło. Po jakimś czasie, poszukiwaczom przygód udało się przebić do schodów. Gdy po nich zeszli w dół, zauważyli wielką salę z odnogami, a na środku coś, co można było nazwać stojącym na wywyższeniu sarkofagiem. Sala częściowo oświetlona była zielonym światłem. [link widoczny dla zalogowanych] Odnóg w tej sali, nie licząc wejścia, było siedem. Na końcu prawie każdej takiej odnogi wisiał łańcuch, na którym wisiała lampa podobna do tej, którą dzień wcześniej poszukiwacze przygód znaleźli w legowisku wilków. W odnodze zachodnio-południowej dało się zauważyć tylko łańcuch. W odnodze zachodniej wisiała pomarańczowa latarnia. W odnodze zachodnio-północnej wisiała żółta latarnia. Na końcu odnogi północnej wisiała zielona latarnia. Ktoś najwyraźniej musiał wsadzić do niej pochodnię, bowiem ta właśnie było to światło, które „nawiedzało” wcześniej naszych bohaterów. Pytanie tylko, kiedy to było, i dlaczego pochodnia jeszcze nie zgasła? W odnodze wschodnio-północnej wisiała latarnia niebieska. We wschodniej odnodze wisiał też tylko sam łańcuch, natomiast w ostatniej odnodze dało się zauważyć fioletową latarnię. Na środku natomiast znajdował się sarkofag, wywyższony na platformie. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Matt
Scout 1 / RIP
|
- Chyba wiem gdzie ma być umieszczona ta nasza latarnia - powiedział Matt po czym spokojnym krokiem skierował się do odnogi wschodniej po drodze wygrzebując z plecaka latarnie koloru indygo.
Podszedł pod łańcuch i spróbował ją zaczepić. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Beamhit
Machine God
|
Matt nie natrafił na żadne większe trudności z wykonaniem tego zadania. Dodatkowa latarnia została zawieszona na łańcuchu.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Matt
Scout 1 / RIP
|
- No dobra drużyna - wrzasnął Matt do przyjaciół odwracając się do nich po wykonaniu tego jakże trudnego i ciężkiego zadania - nie patrzeć się tak na mnie tylko szukać czerwonej latarni - powiedział już o wiele spokojniejszym i cichszym głosem.
Sam Matt zaczął się co prawda rozglądać za czymś czerwonym [spot 2] ale kierował swe kroki ku północnemu korytarzowi gdzie wisiała zielona latarnia by móc ją obejrzeć i sprawdzić czemu świeci? Czemu jeszcze świeci? Czemu w ogóle świeci? Gdy dotarł na miejsce zaczął oglądać zieloną latarnie ze wszystich stron starając się dociec czemu właśnie ta świeci czemu tylko w nią wetknięto pochodnie? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Beamhit
Machine God
|
Drużyna rozejrzała się wkoło, ale nie widziała niczego czerwonego, za wyjątkiem rudych włosów kapłanki.
Tymczasem tajemnica zielonej latarni okazała się bardzo prosta do rozwiązania. Okazało się bowiem, że nie znajduje się w niej zwykła pochodnia, tylko umagiczniona pochodnia, jaką można było kupić chociażby u Taggin'a w "Głównym Składzie" za cenę 110 sztuk złota. Pochodnia ta dawała zielone światło, nie można było ją zgasić, ale również jej "ogień" nie parzył i nie można było od tej pochodni niczego podpalić. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Matt
Scout 1 / RIP
|
Matt po stwierdzeniu, że z latarnią jest wszystko w porządku zaczął przyglądać się ścianie za nią i ją powoli obmacywać w poszukiwaniu jakiś drzwi lub schowka. [search 17]
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Beamhit
Machine God
|
Jakoś nie było nic widać na ścianie, chociaż Matt zauważył, że wokół niego na ziemi znajduje się jakby lekko wystający krąg.
Dodatkowo wszyscy teraz też zauważyli (czy też racej usłyszeli) czym różni się ta sala od poprzednich. Było tu bardzo cicho. Na swój sposób było to bardzo denerwujące, zwłaszcza że prawie już można było się przyzwyczaić do tego szepczącego wiatru. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Ksander
Swashbuckler 1 / RIP
|
Ksander zbliżył się do sarkofagu i zaczął przeszukiwać [Search: Take 20] jego okolice w poszukiwaniu pułapek.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Beamhit
Machine God
|
Kiedy Matt przeszukiwał północna alkowę, Ksander zaczął przeglądać piedestał i sarkofag.
Nie zauważył jednak żadnej pułapki, ale za to zauważył kilka innych ciekawych rzeczy. Sarkofag „leżał” na czymś, co wyglądało jak wielka rzeźbiona strzała. Dało się zauważyć, że pod spodem jest to jakiś zębatkowy mechanizm, a sarkofag niewątpliwie można by było w jakiś sposób przestawić. Obecnie sarkofag stał bokiem do wejścia, a strzałka wskazywała zachodnią alkowę, w której wisiała pomarańczowa latarnia. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Ksander
Swashbuckler 1 / RIP
|
- Chodźcie zauważyłem coś. Ten sarkofag jak dobrze mi się zdaje jest na jakimś urzadzeniu.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Vil Griffe
Wizard 2
|
- No faktycznie. I co o tym myślicie? Pytanie też, czy warto sprawdzić co jest w środku sarkofagu?
Vil stanął niedaleko sarkofagu, rozświetlając na środku pomieszczenie. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Matt
Scout 1 / RIP
|
- Ba. Na pewno warto - powiedział pewnie Matt. - Tylko poczekajcie chwile sprawdze czy na wieku nie ma żadnych pułapek i może uda nam się wspólnymi siłami podnieś wieko - po czym Matt zaczął przyglądać się wieku i sprawdzając czy coś może się kryć w nim niebezpiecznego [take 20].
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Beamhit
Machine God
|
Matt bardzo starannie przeszukał sarkofag, ale taj jak wcześniej Ksander, tak i on teraz nie znalazł nic niebezpiecznego.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Matt
Scout 1 / RIP
|
- No gromadka - zwrócił się do przyjaciół Matt po czym zapierając sie o wieko sarkofagu wydyszał - czas zobaczyć co tam jest - i zaczął pchać.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Beamhit
Machine God
|
Matt zaparł się i pomału przesunął pokrywę z sarkofagu...
Okazało się, że sarkofag posiadał jednak pułapkę. Szybki płomienny wybuch prawie zaskoczył poszukiwaczy przygód. [Ksander: Reflex Save: 17; Damage: 1HP] [Liza: Reflex Save: 10; Damage: 2HP] [Matt: Reflex Save: 17; Damage: 1HP] [Vil: Reflex Save: 6; Damage: 4HP] Prawie wszyscy, za wyjątkiem Vila, uskoczyli w ostatniej chwili. Biedny czarodziej oberwał najgorzej gorącą falą. Gdy jednak doszli do siebie, mogli na spokojnie zobaczyć wnętrze sarkofagu. O dziwo, nie było w nim zwłok. Zamiast tego była jakaś rzeźba przedstawiająca jakiegoś człowieka, lub jakąś ludzko-podobną humanoidalną istotę. Figura miała ponad dwa metry wysokości, a na szyi posiadała jakiś amulet podobny do skarabeusza. Był na nim jakiś znak, ale ani świeżo upieczony Vil, ani Liza, nie potrafili go rozpoznać. Dodatkowo, na jednej dłoni brakowało palca. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Liza Farqet
Cleric of Wee Jas 1 / RIP
|
- Chyba znaleźliśmy komplet do palca. Ciekawe co zrobi jak go dostanie? Mam nadzieję że nie wstanie.
- Matt, mógłbyś uprzedzić że coś ma mi wybuchnąć w twarz, przez co ja teraz wyglądam pewnie cała osmolona. No jak wyglądają moje włosy? No wiecie, nie mogę się tak z powrotem pokazać w mieście, co by sobie ludzie pomyśleli? Lizie najwyraźniej po niespodziance włączył się automat nadawczy, zaczęła przeszukiwać swój ekwipunek w poszukiwaniu bukłaka z wodą i jakiejś szmatki, aby przynajmniej twarz oczyścić. Po chwili ucichła dokonując pośpiesznych czynności poprawiających urodę (w jej mniemaniu). |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Matt
Scout 1 / RIP
|
- Do diaska dobra ta pułapka że mi się jej nie udało wykryć - powiedział z urazą w głosie Matt - No dobra Ksander masz ten palec, daj mi go i zobaczymy co się stanie - powiedział Matt wyciągając ręke do Ksandera po palec - Proponuje żebyście się odsuneli gdy ja bede sprawdzał co się stanie.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Age of Worms - część I |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.