Forum Sesje RPG PBF Strona Główna


Sesje RPG PBF
Sesje u Beamhita
Odpowiedz do tematu
Matt
Scout 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- NO a co sam mam tu siedzieć - powiedział Matt - ide z wami!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beamhit
Machine God


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

I tak drużyna powróciła do rodzinnej wioski...

Pogrzeb Lizy odbył się na drugi dzień, w dosyć deszczową pogodę. Gdzieś tam w oddali tylko było słychać pijackie śpiewy z knajpy, natomiast na cmentarzu dało się tylko słyszeć cichą pieśń tych, którzy składali do grobu ciało swojej siostry.

Ksander jak powiedział, też tak zrobił. Przestał być poszukiwaczem przygód, zajął się spokojnym życiem górnika.

Vil i Matt zajęli się więc chwilowo sami swoimi sprawami. U tego małego wrednego gnoma sprzedali parę rzeczy, chociaż i tak pewnie oszukał ich jak się tylko dało [3x figurki = 300 gp, elfie karwasze = 75 gp, kawałki czarnego szkła = 20 gp].

Gdy Matt wypoczywał i odzyskiwał siły, Vil zakupił odpowiednie materiały do identyfikacji przedmiotów [koszt 200 gp], i zidentyfikował dwa przedmioty [Goggles of Minute Seeing - +5 do search; Chainmail +1].

Dzień później stworzył sobie chowańca, łasice o imieniu Seth [koszt 100 gp].

Przez kolejne dwa dni, Matt starał się poszukać odpowiedniego zastępstwa, a Vil stworzył dwa pergaminy z magicznym pociskiem [koszt 25 gp i 2 exp].

Akurat do miasteczka zawitało dwoje nowych gości. Nie mieli na sobie pancerzy, ale wyróżniali się... I to bardzo.

Jeden z nich, to półork z wielkim toporem, który ewidentnie miał kłopoty ze skleceniem normalnego zdania. Ale w Diamentowym Jeziorze nikt nie miał takich mięśni ze stali, jak ów przybysz.

Drugą osobą, był człowiek, dosyć wysoki. On to trzymał w swoich dłoniach wielki młot, który by bardziej pasował do ogra, niż do człowieka. Przedstawił się jako Gabriel, a swojego towarzysza jako Urgoth.

Drużyna dosyć szybko się dogadała, i mogli ruszać znowu (lub pierwszy raz) do kaeru. Ewentualnie zrobili jeszcze tylko jakieś zakupy.

Zbroja łuskowa, po małych przeróbkach, przypadła półorkowi. Kolczugę natomiast przywdział Gabriel.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Matt
Scout 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Matt wygrzebał jeszcze dosyć porządną linę. Po czym zebrał Villa i dwóch nowych towarzyszy, Gabriela i Urgotha i ruszyli w kierunku kaeru w którym spotkał Lize tak smutny los.

Gdy dotarli do sali z sarkofagiem Matt skierował pytanie do swoich towarzyszy - I co gdzie się decydujemy zejść tam skąd wyszły robaczki czy sparwdzamy nastepne zejście? - po chwili miliczenia dodał - Ja osobiście wolałbym sprawdzić dziure z robaczkami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beamhit
Machine God


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Urgoth i Gabriel byli tu nowi...

Gdy przechodzili przez kolejne korytarze kaeru, zauważyli najpierw trzy gnijące wilki, a później wielką salę...

W której stał zamknięty sarkofag, który wskazywał ścianę zachodnią. Przy sarkofagu leżało jakieś ścierwo, czegoś co przypominało pająka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Urgoth
Barbarian 2


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

-Urgoth ZJE ROBACZKI Ugoth GŁODNY!!!!

Nikt nie wie co półork pomyślał ale skutki widać od razu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Matt
Scout 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Hmm coś mi nie pasuje - powiedziłą Matt i zaczął się rozglądac po sali.

- Urghot pomóż mi skierować ten sarkofag na północ - powiedziawszy to zaczął pchać.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Urgoth
Barbarian 2


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Urgoth zareagoał na dźwięk swojego imienia i podszedł do sarkofagu. Przez chwile się intensywnie zastanawiał co ma robić aż w końcu popchnoł sarkofag w tym samym kierunku co człowiek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beamhit
Machine God


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Światło w tej chwili dzierżyli Gabriel i Vil. Tymczasem pozostała dwójka przesunęła sarkofag, do pozycji w której się nie zablokował.

Musieli odczekać aż wjedzie winda w północno-zachodniej odnodze. Dopiero po tym mogli przesunąć sarkofag na północ.

Po przestawieniu na północ, jednak nic się nie stało...

Czarna dziura po zarwanej windzie wyglądała, jak wyglądała.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vil Griffe
Wizard 2


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- No faktycznie, niezbyt to miłe, kiedy coś się zmienia pod twoją nieobecność...

Vil podszedł ostrożnie do dziury, trzymając nerwowo kuszę z zamontowaną słoneczną pałeczką. Spojrzał ostrożnie w dół i pogłaskał Seth’a.

- Wygląda na to, że można bardzo łatwo zejść na dół, nie trzeba będzie chyba nawet liny używać...

[DC na Climb: 5]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gabriel
Fighter 2


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Urgoth może ty pójdziesz przodem. Ty najlepiej widzisz w ciemności i najlepiej sobie tam poradzisz. - Powiedział Gabriel i oparł młot na ziemi. - Nie martw się jak coś się będzie działo to cię szybko wyciągniemy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Urgoth
Barbarian 2


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Urgoth nie iść sam!! Gabriel iść z Urgoth?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gabriel
Fighter 2


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Dobra pójde z toba ale ty idź pierwszy. Nic nie widze w tych ciemnościach. - Powiedział gabriel zapalił słoneczny pręcik, umieścił młot na plecach i zaczął schodzić ze źródłem światła trzymanym w ustach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Matt
Scout 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Matt też swoje światełko zapalił. Ale zanim podąrzył za towarzyszami w dziure, wokół której zobił się mały tłok w chwili obecnej, przyjrzał się pokrywie sarkofagu w poszukiwaniu płupapki [search 19].

Po czym z przymocowaną do czapki "latarką" ruszył za towarzyszami, z łukiem w ręce.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Urgoth
Barbarian 2


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Urgoth ruszył przodem. Milcząc zszedł ciemnym kominem na dół i rozejżał się po okolicy gdy już poczuł stały grunt pod nogami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gabriel
Fighter 2


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Gabriel stał tuż obok Urgotha. Słoneczny pręcznik przymocował sobie do ręki. Stał teraz z przygotowanym do akcji młotem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beamhit
Machine God


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

I tak nowa drużyna zeszła na sam dół...

Był tu podobny pokój, do tego wcześniejszego. Wiele płaskorzeźb, które widziało zdecydowanie lepsze dni, witało „podróżnych”.

Poszukiwacze przygód widzieli, że na wschód i zachód ciągną się dwie odnogi, oraz że na północ, gdzieś tam w oddali, majaczą się schody.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gabriel
Fighter 2


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

-To gdzie idziemy. Spytał Gabriel i rozejrzał się dokładniej po komnacie. Ja osobiście poszedłbym którąś odnogą. A później zajął się schodami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vil Griffe
Wizard 2


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Dobrze, zobaczymy najpierw odnogi. Prawda Seth? – mówiąc to Vil pogłaskał znowu łasice. Najwyraźniej bardzo polubił swojego nowego towarzysza.

- Pozwólcie, że ja będę się trzymał z tyłu. Nie jestem osobą urodzoną do bezpośredniego starcia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Urgoth
Barbarian 2


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Urgoth ruszył w trzymając w swoich łapskach topór i mówiąc pod nosem
-Urgoth nie schody. Urgoth nie schody.
Półork zatrzymał się na rozwidleniu w celu poczekania na resztę grupy...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gabriel
Fighter 2


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Gabriel poszedł za półorkiem trzymając młot w pogotowiu. - Dobra jak coś Urgoth idzie z przodu później się jakoś ustawcie ja zamkne szyk, żeby nic nas nie zaskoczyło.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Age of Worms - część I
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 11 z 22  

  
  
 Odpowiedz do tematu