Forum Sesje RPG PBF Strona Główna


Sesje RPG PBF
Sesje u Beamhita
Odpowiedz do tematu
Liza Farqet
Cleric of Wee Jas 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Liza zaszarżowała na pająka [att 15] i uderzyła go swoim morgensternem, trafiając go w jedną z kończyn [Damage: 5HP].


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Matt
Scout 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Matt przymierzył i spokojnie wystrzelił [att 20. potwierdzenie krytyka 17], trafiając stwora w jego korpus, lub też raczej oko [Damage: 11HP].


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beamhit
Machine God


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Szalony Stwór zaczął wywijać swoimi kończynami, starając się trafić kapłankę [Atak: 17 i 20, potwierdzenie krytyka: 19]. Przebita dwiema paskudnymi kończynami Liza padła na ziemię [Damage: 16HP].

Widząc to, Ksander zaszarżował dziko na stwora, z okrzykiem wściekłości [Atak: 7], ale rapier przeciął tylko powietrze.

Vil w tym samym czasie wycelował swój drugi magiczny pocisk w rój [Damage: 2HP].

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Matt
Scout 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Z krzykiem sprzeciwu na ustach Matt poskakał po sarkofagu próbując znaleźć jak najlepsze miejsce na strzał [D,D,PG] i w końcu strzelił [att 19] trafiając go znowu głeboko w oko [Damage: 8HP].


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beamhit
Machine God


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Stwór najwyraźniej był twardym bydlakiem, bowiem dalej żył. Zaatakował tym razem Ksandera [Atak 5 i 19], ale trafił go tylko raz [Damage: 5HP].

Ksander chciał oddać stworzeniu, ale bezskutecznie [Atak: 7], i cofnął się do tyłu [1.5DL].

Rój jednak dosyć szybko go otoczył [Damage: 1HP + 1HP acid], dosyć boleśnie go obgryzając.

Vil przeklinając pod nosem wycelował w rój promieniem mrozu [atak: 17] [Damage: 2HP], zamrażając kilkaset robalów.

Gdzieś jednak, na odległym planie Wee Jas przyjmowała kolejną dusze, która jej służyła...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Matt
Scout 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Matt skierował swoje kroki w kierunku skraju sarkofagu [G,G,G,] i wystrzelił w szalonego robala [att 17], który padł trupem [Damage: 8HP].


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beamhit
Machine God


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ksander poczuł tylko niesamowite mdłości, i wycofał się szybko do tyłu, na ile mógł [D x6].

Rój tymczasem upatrzył sobie nową ofiarę i otoczył Matt’a [Damage: 1HP + 1HP acid].


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vil Griffe
Wizard 2


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Vil spojrzał jeszcze raz na martwe ciało Lizy i zaklął pod nosem, jak to ostatnio miał w zwyczaju. Jakoś tak trudno mu było zaakceptować śmierć kapłanki. Wycelował jednak ostatni z promieni mrozu w rój [Atak: 7}, ale najwyraźniej zbyt mało się skupił na tej czynności.

- Powinniśmy się wycofać do cholery! Ja już nie ma żadnych czarów!

Po czym cofnął się do wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Matt
Scout 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Vil masz racje - krzyknął Matt po czym szybko zaczął wycofywać się w kierunku wyjścia [Dx6].


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ksander
Swashbuckler 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ksander spojrzał ostatni raz na martwe ciało kapłanki. Nie mógł zostawić jej na pastwe robali lecz był bezsilny. Podbiegł do jej ciała lecz niezatrzymał się skręcił i ominął sarkofag biegł teraz za przyjaciółmi walcząc o życie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Matt
Scout 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Uciekamy - krzyknął Matt, przebiegł kawałek [Dx5] i strzeliłł w kierunku robali [att 19], ale i tak to nic nie dało.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vil Griffe
Wizard 2


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Vil też się cofnął, ale spojrzał jeszcze raz na kapłankę. Nie mógł przecież pozwolić, by te robale ją tak pożarły. Miał jeszcze tylko jedno wyjście, ale nie wiedział czy zadziała.

Jego kusza upadła z trzaskiem na ziemię. Zdecydowanym ruchem sięgną po zwój wystający ze zwiniętego przy pasie organizatora. Był to magiczny pocisk, przechowywany na czarna godzinę.

Vil szybko odczytał zapisane zaklęcie, a w stronę roju podążył magiczny pocisk.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Beamhit
Machine God


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Magiczny pocisk pomknął w stronę robactwa i przeleciał przez nie, niczym tocząca się kilkutonowa kula przez korytarz zapełniony goblinami [Damage: 3HP].

Rój momentalnie rozbiegł się (albo raczej resztki niedobitków się rozbiegły), szybko chowając się po kątach. Nastała chwila ciszy...

[Nagroda:]
[Vil: 225 exp]
[Ksander: 225 exp]
[Matt: 225 exp]
[Lena: 225 exp (pośmiertnie)]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Matt
Scout 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Matt w milczeni podszedł do ciała kapłanki i zarzucił jes sobie na ramie.

- Chodźxie urządzimy jej pogrzeb - powiedział i skierował sie do wyjścia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ksander
Swashbuckler 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ksander ruszył za Mattem patrząc na martwe ciało Lizy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Matt
Scout 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Matt szedł powoli przytłoczony tym ciężarem.

Jego miarowe kroki odbijały się w ciszy jaka zapadła.

- Vill chodź nie ma sensu rozpaczać - powiedział Matt z ponurym uśmiechem na twarzy - jeszcze nie teraz.

Po czym nie oglądając się już na nic ruszył w kierunku wyjścia niosąc swój ciężar.

Mineło troche zanim Matt dotarł do chaty widac było, że mu się nie spieszy, zresztą z każdym krokiem wyraz jego twarzy stawał się coraz bardziej zacięty.

W końcu jednak dotarł do chaty. Złożył Lizz delikatnie na łóżku po czym odwrócił sie spowrotem do towarzyszy.
- Co robimy - spytał się patrząc się na nich - zaniesiemy ją do świątyni czy urządzimy jej pogrzeb tutaj?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vil Griffe
Wizard 2


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Vil nim wyszedł, jeszcze raz spojrzał na stwora. Miał ochotę poszatkować go na małe kawełeczki.

Nic nie mówiąc podniósł swoją kuszę i pochodnię. Chwilę później ruszył za ponurym orszakiem...

Gdy dotarli do bazy i gdy ciszę przerwał Matt, Vilem tylko coś wzdrygnęło.

- Powinniśmy ją pochować na poświęconej ziemi.

Vil gdy wypowiedział te słowa, podszedł do jej zimnego ciała. Wyciągnął bukłak i zaczął obmywać jej lekko zabrudzone policzki. Przeszukał jej rzeczy, i wyciągnął jej oficjalne szaty kapłanki.

- Pomóżcie mi, powinniśmy ja przebrać. Nie powinna wyglądać, jakby tyle co ze sztolni wyszła. Myślę też, że jej bracia z zakonu na pewno urządzą jej należyty pogrzeb...

Mówiąc to, zaczął przebierać kapłankę, niezależnie czy mu inni pomagali, czy też nie. Jednak gdy zobaczył dwie wielkie dziury po odnóżach tego czegoś, cos w nim chwilowo pękło. Poczuł jak po policzku spływa mu łza.

Być może sam tak kiedyś skończy. Na świecie były tylko dwa rodzaje poszukiwaczy przygód – bogaci i martwi.

Spojrzał na pozostałą dwójkę żywych towarzyszy. Było ich zdecydowanie za mało. Vil wiedział, że powrócą do kaeru, że zejdą głębiej, że być może spotkają jeszcze większe niebezpieczeństwa. Takie było życie poszukiwacza przygód.

Jednak sprawy bardzo się teraz skomplikowały.

„Byliśmy głupcami, myśląc że to będzie piknik.”

- Ciało będziemy musieli donieść tak, by za bardzo nie wzbudzać sensacji. Można też ewentualnie sprzedać niektóre znalezione rzeczy, odpocząć trochę i... znaleźć kogoś na jej miejsce – to mówiąc Vil pogłaskał ją po policzku.

- Co wy na to?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ksander
Swashbuckler 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ksander popatrzył na ciało Lizy. - Pieprze tą całą wyprawe. Odchodze - Ksander zdjął z rąk karwasze i rzucił na ziemie. Dajcie jej ciało zaniose je do świątyni a wy siedźcie w tych swoich opuszczonych kopalniach - Ksander podniósł ciało Lizy i zaczął iść w stronę drzwi. - Prawde mówiąc wole już siedzieć w kopalniach niż umrzeć zabity przez jakieś podobne stworzenie do tego gówna które uśmierciło Lize. Jak chcecie tam schodzić poszukajcie zastępstwa. Ksander mówiąc ostatnie słowa wyszedł zostawiając swój plecak.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vil Griffe
Wizard 2


Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

- Przestań kurwa pierdolić głupoty. Idą wszyscy. Co jak co, ale nie jestem aż takim skurwysynem, by nie być na jej pogrzebie! – wykrzyknął Vil, najwyraźniej wzburzony.

- Idziesz Matt? Z dwa dni odpoczynku ci się przydadzą w mieście. A ty Ksander, skoro chcesz gnić do końca życia w tej dziurze, to gnij. Nie mam do ciebie żalu, ale oszczędź nam taniego dramatyzmu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ksander
Swashbuckler 1 / RIP


Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wybacz mój wybuch ale, niepotrzebnie tam schodziliśmy. Przynieśliśmy jej tylko śmierć. Matt idziesz z nami? - spytał Ksander i wyszedł razem z Vilem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Age of Worms - część I
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 10 z 22  

  
  
 Odpowiedz do tematu